Ciekawe ile razy sie przy tym testowaniu spuścił,bo zachowywal sie jak by mial przed soba zajebistą dupę ktura juz kleczy przed nim z otwartymi ustami,kurwa chłopie nie rob z siebie az takiego pajaca.
fajny kanał, ale zastanów się czy nie lepiej omówienie wnętrza nie zrobić na podjeździe, a nie podczas jazdy, bo kiedyś zaliczyć możesz zaliczyć dzwona lub rów.
Nie omawiaj wnętrza w trakcie jazdy. Rozpraszasz się i w końcu zrobisz komuś krzywdę. Tyle krytyki, a z pozytywów – bardzo mi się spodobała recenzja Raptora w wersji europejskiej. Uważam, że sprawdzi się w roli auta codziennego – zakupy, dzieci do szkoły – i jednocześnie jako wycieczkowóz, gdzie bez obaw można wybrać się leśną dróżką, by zobaczyć jakąś ciekawostkę dostępną inaczej po spacerze w błocie i pyle. Widziałem już takie z namiotem na tych relingach na pace, w środku rodzina 2+1, lub 2+2, więc pewnie Ford zapewnia komfort na dłuższych rodzinnych wyjazdach. Cena jest porównywalna z Wranglerem, ciekawi mnie jak by wypadły w porównaniu ze sobą.
Co do auta… to chyba najfajniejszy pickup w miarę seryjnie dostępny w Europie. Tak – szkoda, że nie ma V6 lub V8 ale EU jest bezwzględna w walce z motoryzacją. Naszego Raptora odebraliśmy niedawno i już trochę pobawiliśmy się w lekkim terenie. Wrażenia? Poza drogami asfaltowymi jedzie jak czołg, na strome wzniesienia wspina się bez problemu a błoto ani piasek mu niestraszne. Fajne auto, dające dużo radości. Czyli tylko czekać na unijną dyrektywę która go zakaże.
250 koła ? Znajomy sprowadził sobie z USA Toyotę Tundrę 5,7 L (V 8), która jak mówił była "letko bita w dupę" ale za jej kupno i transport do PL zapłacił niecałe 50 koła… Naprawa kosztowała go około 30 koła więc po wszelkich opłatach ma rasowego pikapa z 2020 roku za niecałą stówkę… Tak na oko, ma ze dwa razy więcej auta niż ten raptor za ponad dwa razy mniej kasy… Sądzę, że wyjaśniłem temat ewentualnego zakupu takiego auta w kraju… Dziękuję za uwagę…
Niestety obok prawdziwego amerykańskiego Raptora to nawet nie stało. Mam porównanie to wiem co mówię. Europejski Ford z amerykańskim Fordem ma wspólny tylko znaczek. Chcę się pozbyć Europejczyka a kupić Amerykańca.
Jeden z gorszych testow
Test by przeszedł zdezelowanym maluchem
2.0 diesel. Nie, dziekuje
ten ford jest piękny
+
Ta radość przy pokonywaniu górki czy kałuży to jest najlepsza reklama tego auta 😀
Ciekawe ile razy sie przy tym testowaniu spuścił,bo zachowywal sie jak by mial przed soba zajebistą dupę ktura juz kleczy przed nim z otwartymi ustami,kurwa chłopie nie rob z siebie az takiego pajaca.
fajny kanał, ale zastanów się czy nie lepiej omówienie wnętrza nie zrobić na podjeździe, a nie podczas jazdy, bo kiedyś zaliczyć możesz zaliczyć dzwona lub rów.
Nie omawiaj wnętrza w trakcie jazdy. Rozpraszasz się i w końcu zrobisz komuś krzywdę. Tyle krytyki, a z pozytywów – bardzo mi się spodobała recenzja Raptora w wersji europejskiej. Uważam, że sprawdzi się w roli auta codziennego – zakupy, dzieci do szkoły – i jednocześnie jako wycieczkowóz, gdzie bez obaw można wybrać się leśną dróżką, by zobaczyć jakąś ciekawostkę dostępną inaczej po spacerze w błocie i pyle. Widziałem już takie z namiotem na tych relingach na pace, w środku rodzina 2+1, lub 2+2, więc pewnie Ford zapewnia komfort na dłuższych rodzinnych wyjazdach. Cena jest porównywalna z Wranglerem, ciekawi mnie jak by wypadły w porównaniu ze sobą.
Tu mi mryga :)))
Fajny teren, gdzie to jest?
Phi, ta Górka jest łatwa, na jakimś kanale pokazywali że warszawiaki wjechali na nią i zjechali lexusem rx w chromach 🙂
Fajna zabawka albo wołek roboczy
Cześć!
Był Wrangler Rubicon, był Ranger Raptor…. Zrób recenzję Toyota Hilux Invincible;) Będą wszystkie zabawki w tej klasie/przedziale;)
Co do auta… to chyba najfajniejszy pickup w miarę seryjnie dostępny w Europie. Tak – szkoda, że nie ma V6 lub V8 ale EU jest bezwzględna w walce z motoryzacją. Naszego Raptora odebraliśmy niedawno i już trochę pobawiliśmy się w lekkim terenie. Wrażenia? Poza drogami asfaltowymi jedzie jak czołg, na strome wzniesienia wspina się bez problemu a błoto ani piasek mu niestraszne. Fajne auto, dające dużo radości. Czyli tylko czekać na unijną dyrektywę która go zakaże.
Pilnuj drogi bo sie rozwalisz.
250 koła ? Znajomy sprowadził sobie z USA Toyotę Tundrę 5,7 L (V 8), która jak mówił była "letko bita w dupę" ale za jej kupno i transport do PL zapłacił niecałe 50 koła… Naprawa kosztowała go około 30 koła więc po wszelkich opłatach ma rasowego pikapa z 2020 roku za niecałą stówkę… Tak na oko, ma ze dwa razy więcej auta niż ten raptor za ponad dwa razy mniej kasy… Sądzę, że wyjaśniłem temat ewentualnego zakupu takiego auta w kraju…
Dziękuję za uwagę…
Dali by v6 ecoboost z amerykańca
Syfie auto jak ktoś Chce Mogę udostępnić zdjęcia jak wygląda ten samochód i jak słychać go po 50 tysiącach km
Ten śmiech jest nie do przełknięcia , komentarze poniżej poziomu , Ranger Raptor a F150 Raptor to jednak nie to samo ,
Haha
Dobrze że nie pada bo byś tam chłopie został tym komputerkiem.
idz do psychiatry , naprawde dobrze ci radze
mozna nim jezdzic 4×4 na asfalcie? ma centralny mechanizm róznicowy ?
lo kurna! chlopie Ty lepiej daj se spokoj zanim sobie albo tym gorzej komus zrobisz krzywde przez ta nieuwage swoja
Grzeczniej można a tak ok i autku
Za tych roboli to chyba ząbki sfedza
NEIN NEIN NEIN! Raptor bez V8 i to w DYZLU ? PRO FA NA CJA 🙂
Kambury japierdole hahaha
Resory piórowe miała nawet corvetta 😀
Niestety obok prawdziwego amerykańskiego Raptora to nawet nie stało. Mam porównanie to wiem co mówię. Europejski Ford z amerykańskim Fordem ma wspólny tylko znaczek. Chcę się pozbyć Europejczyka a kupić Amerykańca.
No to patataj….
Niezły ale F150 jest jedyny w swoim rodzaju
Proponuję test RAM-a 1500 TRX, REBEL albo w limicie
A GDZIE KASK!!!!!!!
Ile ma na haku?
Zawsze chciałem mieć takie coś, Właśnie po to, by wozić ją
16:25 BMW prawie zarysowane "balonem"
https://youtu.be/Ft3ZNrpLQqI?t=29 Ten kot to skąd?!